Jakie było pierwsze zdanie w języku niderlandzkim? Kiedy pojawili się pierwsi ludzie na terenie Holandii? Co wpłynęło na największy rozwój gospodarczy? Historia Holandii może być inspirująca i absolutnie wciągająca – w końcu kraj ten został ukształtowany przez zupełnie inne czynniki niż Polska. Pozwól zaskoczyć się niecodziennymi ciekawostkami! Oto historia Holandii w pigułce.
Kiedy powstała Holandia?
Pytanie nie powinno brzmieć kiedy, tylko jak. Czaszka znaleziona w Overijssel, licząca około 30 tysięcy lat, to dopiero początek bardzo burzliwych i barwnych dziejów Królestwa Niderlandów. W czasach starożytnych tereny dzisiejszej Holandii zamieszkiwali Celtowie. Nie da się nie wspomnieć także o plemionach takich jak Belgowie, Fryzowie i Batawowie – każde z nich odegrało znaczącą rolę w kształtowaniu się Holandii. Wpływ Fryzów zaznaczył się bardzo wyraźnie, co widać nawet w temacie sportów narodowych Holandii – to Fryzowie rozwinęli skok o tyczce przez kanały, czyli fierljeppen. PS: Czy wiesz jakie są sporty narodowe Holandii? Sprawdź tutaj!
Hiszpańska Holandia i zawirowania niepodległościowe
Hiszpania w Holandii? Może trudno w to uwierzyć, ale tereny Niderlandów podlegały niegdyś panowaniu hiszpańskiemu. Sytuacja ta trwała aż do 1581 roku, gdy powstała Republika Zjednoczonych Prowincji. Przy Hiszpanii pozostały katolickie Niderlandy Południowe. Niepodległość nie przyszła jednak Holandii tak prosto. Dopiero po wojnie osiemdziesięcioletniej Holandia wyzwoliła się spod wpływów hiszpańskich i zaczęła swą drogę ku realnej, pełnej niepodległości.
Pierwsze słowa
Przez długi czas za pierwsze zdanie napisane w języku niderlandzkim uważano podniosłe, romantyczne „Wszystkie ptaki uwiły już swoje gniazda, z wyjątkiem mnie i ciebie. Na co czekamy?” datowane na 1100 rok naszej ery. Prawda jest jednak o wiele mniej wzniosła, acz zdecydowanie bardziej praktyczna – brzmi: „Ryba pływała w wodzie.”
Pierwsze wiatraki
Kiedy zaczęła się historia jednego z czołowych symboli Królestwa Niderlandów? Wzmianki o pierwszych wiatrakach pochodzą aż z 1200 roku. Dla porównania to czasy, w których na terenach Polski rządził Mieszko Stary.
Historia Holandii zapisana w serach
Wiemy już, kiedy zapisano pierwsze słowa, a także kiedy na holenderskich horyzontach pojawiły się pierwsze wiatraki. Co ciekawe, zdecydowanie wcześniej niż język holenderski i wiatraki na terenie dzisiejszej Holandii zakrólował ser. Pierwsze ślady wyrobu serów odnotowano bowiem na 200 lat przed narodzeniem Chrystusa. Gdy na niderlandzkich ziemiach wytwarzano pierwsze sery, równolegle toczyły się wojny macedońskie. Holandia słynie również ze swoich targów serowych, od których różne rodzaje tego produktu otrzymały swoje nazwy. W 1266 roku Haarlem stało się pierwszym miastem, które otrzymało prawa do organizowania targów serowych. Prawdziwy rozkwit popularności holenderskich serów i pracy na stanowisku serowara przypada jednak na Złoty Wiek Holandii, czyli XVII wiek. PS: Jak spędzić wolny czas w Holandii? A może tak – targ serów?
Potęga kolonialna i holenderski Nowy Jork
W XVI i XVII Holandia stała się potęgą na wielu płaszczyznach, przeżywając swój złoty wiek. Rozkwit nauki, sztuki i rozwoju gospodarczego widać było także na morzu. Holendrzy zdobywali tereny azjatyckie i amerykańskie, a w 1624 roku założyli… sam Nowy Jork. Zanim jednak Nowy Jork stał się Nowym Jorkiem, był po prostu Nowym Amsterdamem.
Strategiczne zagrywki terytorialne
W 1815 roku obszary dzisiejszej Holandii oraz Belgii zostały przekształcone w Królestwo Zjednoczonych Niderlandów. Istnienie tego państwa miało jeden nadrzędny cel – przyblokować Francję i jej zakusy przejęcia kolejnych terytoriów. Niestety, mimo klarownych założeń, Królestwo Niderlandów nie przetrwało próby czasu. Wilhelm I nie podołał wyzwaniu – w 1830 roku miała miejsce rewolucja. Od 1839 roku nazwa „Królestwo Niderlandów” odnosi się jedynie do terenów dzisiejszej Holandii.
Dzień Wyzwolenia – historia Holandii podczas II wojny światowej
Druga wojna światowa odcisnęła duże piętno również na Niderlandach. W czasie wojny Holandia straciła ok. 220.000 mieszkańców, a pół miliona zostało wysłanych na roboty przymusowe. Hitler zaatakował 10 maja 1940 roku, a 14 maja historyczne centrum Rotterdamu zostało zniszczone przez bomby. Rozpoczęła się okupacja trwająca pięć lat, aż do 5 maja 1945 roku (Dzień Wyzwolenia – Bevrijdingsdag, obchodzony symbolicznie właśnie raz na 5 lat). W wyzwoleniu Holandii brali udział polscy żołnierze. Aby upamiętnić ich pamięć, wyhodowano również odmianę tulipana, nazwaną imieniem generała Stanisława Maczka.
Gdy wybuchła wojna, Holandia nie chciała angażować się po żadnej stronie, niemniej atak Niemiec, mający na celu przede wszystkim zagrożenie Francji, sprawił, że nie było już odwrotu. Podobnie jak u nas, tak i w Holandii nie brakowało osób, które próbowały przeciwstawiać się okupantowi. Dokładniejsza historia Holandii lat 1940-1945, w tym całego ruchu oporu, została opowiedziana w Verzetsmuseum w Amsterdamie.
Historia Holandii z innej perspektywy
Dzieje terenów obecnej Holandii cechuje fascynująca barwność i różnorodność – zaczynając od historii serów, kończąc na bitwach i intrygach. Fakt, że nasze kraje rozwijały się w dużym oddaleniu od siebie, sprawia, że możemy znaleźć wiele historycznych, a jednocześnie kompletnie nieznanych nam smaczków. Myśląc o wyjeździe do pracy w Holandii, warto zaplanować trochę czasu na poznanie ciekawych historii o dziejach kraju wiatraków. A jako że Holandia muzeami stoi, okazji nie zabraknie.